Poradnik Frankowicza
Umowa kredytu indeksowanego do waluty wyrażonej we franku szwajcarskim polega na udzieleniu kredytu w złotówkach, ale wyliczaniu wysokości zadłużenia i wysokości poszczególnych rat według kursu franka szwajcarskiego.
Tego rodzaju kredyt cieszył się ogromną popularnością kilkanaście lat temu (w szczególności 2006-2008) i był wybierany chętniej niż kredyt udzielony w złotówkach z uwagi na korzystniejszą wysokość raty (oprocentowanej według stawek LIBOR, a nie WIBOR, jak kredyty wyrażone w walucie polskiej).
Uzależnienie wysokości zadłużenia kredytobiorcy od kursu franka szwajcarskiego powodowało jednak, że wysokość zadłużenia nie była z góry znana, a każdorazowo kredytobiorca ponosił ryzyko walutowe związane z aktualnym kursem franka szwajcarskiego.
Umowy kredytów indeksowanych do franka szwajcarskiego często zawierają w sobie tzw. klauzule abuzywne, czyli treści niedozwolone, które nie powinny nigdy zostać w takiej umowie zawarte – zgodnie z art. 385 [1] k.c. kredytobiorca, jako konsument, nie jest związany postanowieniami umowy, które kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, przez co rażąco naruszają jego interesy.
Klauzulami abuzywnymi w umowach kredytu tego rodzaju są w szczególności klauzule indeksacyjne, czyli klauzule regulujące mechanizm indeksacji. Sąd Najwyższy w ostatnio wydanym wyroku w tej sprawie (sygn. V CSK 382/18) zaprezentował nowe stanowisko, w którym uznał, że klauzule indeksacyjne umowy kredytu indeksowanego określają główny przedmiot świadczenia stron, co sprawia, że usunięcie klauzuli indeksacyjnej uznanej za abuzywną powoduje, że umowa nie może nadal obowiązywać, bo usunięcie jej zmienia charakter umowy. W ocenie SN odfrankowienie umowy kredytu powoduje tak daleko idące modyfikacje treści umowy, że konieczne jest traktowanie jej jako umowy o odmiennym charakterze.
Kredyt denominowany do franka szwajcarskiego polega na ustaleniu kwoty kredytu w umowie we franku szwajcarskim, ale wypłaceniu go w złotówkach w wysokości ustalonej po przeliczeniu według kursu franka w dniu uruchomienia kredytu. W konsekwencji, wypłacona przez bank kwota może być niższa albo wyższa niż ta, o którą kredytobiorca wnioskował, co może okazać się ryzykowne w sytuacji, gdy kurs waluty będzie niekorzystny i wypłacona kwota nie wystarczy np. na zakup mieszkania planowany przez kredytobiorcę.
Raty kredytu denominowanego kredytobiorca spłaca w złotówkach w wysokości stanowiącej równowartość tej kwoty we franku szwajcarskim.
Specyfika umowy kredytu denominowanego do franka szwajcarskiego powodowała, że wiele banków ustalało kursy franka szwajcarskiego w sposób dowolny i bez uściślenia w treści umowy kryteriów ustalania tych kursów. Przyniosło to skutek w postaci uznania tych działań za klauzule niedozwolone.
Konsekwencją ustalenia, że w treści umowy kredytu denominowanego do franka szwajcarskiego znajduje się klauzula abuzywna w postaci wspomnianych przeliczeń powoduje, że ich eliminacja może uniemożliwiać dalsze wykonywanie umowy wskutek braku możliwości obliczenia kwoty wyrażonej w złotówkach, którą bank miał wypłacić kredytobiorcy.
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 3 października 2019 r. w sprawie państwa Dziubak przeciwko Raiffeisen Bank był orzeczeniem długo wyczekiwanym zarówno przez frankowiczów, jak i banki. Kredytobiorcy wystąpili przeciwko bankowi z powodu, w ich ocenie, jednostronnego i dowolnego określania przez bank kursu franka szwajcarskiego, do którego indeksowany był ich kredyt. Polski sąd, mając wątpliwości co do rozstrzygnięcia, skierował do TSUE szereg pytań prejudycjalnych dotyczących między innymi możliwości uzupełnienia przez polski sąd luk powstałych po usunięciu z umowy kredytu niedozwolonych postanowień i dalszego obowiązywania umowy po usunięciu z niej niedozwolonych postanowień.
Wyrok TSUE potwierdził kompetencje polskich sądów do przyjęcia, że umowa kredytu, po usunięciu z niej klauzul abuzywnych, nie może już obowiązywać z tego powodu, że usunięcie z niej takich treści powoduje zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy. Nie wykluczył jednak uprawnienia sądu do pozostawienia takiej umowy w obrocie prawnym, jeśli uzna on że umowa kredytowa może w dalszym ciągu obowiązywać, nawet po usunięciu w niej klauzul abuzywnych. Równocześnie, TSUE stanął na stanowisku, że niedopuszczalne jest dokonanie przez sąd polski żadnych zmian w treści umowy, w tym uzupełnienia powstałych w niej luk, na przykład poprzez wprowadzenie kursu średniego NBP. To stanowisko zaaprobował również m.in. Rzecznik Finansowy.
TSUE wskazał, że, aby chronić konsumenta w tego rodzaju postępowaniach, tj. dążyć do przywrócenia równowagi między nim a bankiem, pod uwagę należy brać jego bieżące interesy, a nie sytuację w chwili zawarcia umowy. Dbałość o interesy konsumenta przejawia się również w pozostawieniu konsumentowi prawa wyboru co do kwestii unieważnienia umowy jako rozwiązania dla niego najbardziej korzystnego.
Ostatecznie, Sąd Okręgowy unieważnił umowę w sprawie państwa Dziubaków i odrzucił roszczenie Banku o zapłatę za korzystanie z kapitału, a rozliczenia między stronami ustalił w oparciu o teorię salda.
Unieważnienie umowy kredytu ostatecznie rozwiązuje tę umowę i ma ten skutek, że uznaje się ją za nigdy nie zawartą, a Bank i Kredytobiorca zobowiązani są dokonać między sobą wzajemnych rozliczeń.
W kontekście rozliczeń pomiędzy stronami, obecnie zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego zastosowanie ma tzw. teoria dwóch kondykcji (korzystniejsza dla Kredytobiorcy), która oznacza że każda ze stron ma własne roszczenie o zwrot spełnionego świadczenia: Bank o zwrot kwoty wypłaconego nominalnie kredytu, a Kredytobiorca o zwrot świadczeń spełnionych na rzecz banku.
Oznacza to, iż w przypadku ustalenia przez Sąd, że umowa kredytu jest nieważna, uznaje się, że wszelkie wpłaty dokonywane przez Kredytobiorców były dokonywane bez podstawy prawnej. Tym samym Kredytobiorcom przysługuje roszczenie o ich zwrot w całości. To obejmuje zarówno kwotę zasądzoną przez Sąd w wyroku, jak również wszystkie wpłaty dokonywane przez Kredytobiorców po dniu wniesienia pozwu.
Bank natomiast ma własne roszczenie o zwrot wypłaconej Klientowi kwoty kredytu, ponieważ również jest to uznawane za świadczenie nienależne. Wzajemne świadczenia obu stron nie są automatycznie potrącane.
Teoria dwóch kondykcji zakłada, że każde z roszczeń sąd rozpatruje osobno. Jeśli Bank chce dochodzić swoich roszczeń, musi podjąć w tym celu odpowiednie działania, np. wezwać Kredytobiorcę do zapłaty roszczeń, i wskazać do tego odpowiednie podstawy prawne. (Sąd nie przyznaje zwrotu roszczeń automatycznie.) Tą podstawą – do uznania roszczeń banku przez sąd — jest nieważność umowy kredytowej.
Konieczność dokonania wzajemnych rozliczeń między stronami kredytu odbywa się dopiero, kiedy wyrok sądu się uprawomocni.
Unieważnienie umowy kredytu skutkuje wygaśnięciem ustanowionych w związku z kredytem zabezpieczeń spłaty (choćby hipoteki).
Aktualnie możliwe jest unieważnienie zarówno umowy kredytu indeksowanego do waluty CHF jak i umowy kredytu denominowanego, co potwierdził przełomowy wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 roku ( V CSK 382/18 ) , potwierdzając, że wadliwy mechanizm indeksacji kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego może prowadzić do unieważnieniu umowy kredytu.
Do klauzul abuzywnych zawartych w umowach kredytu we franku szwajcarskim, poza klauzulami przeliczeniowymi, należą w szczególności
postanowienia dotyczące ubezpieczenia pomostowego, czyli składki ubezpieczeniowej za okres od momentu zawarcia umowy kredytowej do dnia wpisania hipoteki do księgi wieczystej, stanowiącej zabezpieczenie banku w okresie poprzedzającym wpisanie hipoteki. Rozwiązanie takie, choć prawidłowe, było stosowane przez Banki w sposób wadliwy, a w konsekwencji niedozwolony, co przejawiało się w:
- pobieraniu odgórnie opłat za przystąpienie do takiego ubezpieczenia,
- pobieraniu opłat nie za faktyczny okres przejściowy, a za okres pomiędzy zawarciem umowy a dostarczeniem do banku wypisu księgi wieczystej zawierającej już wpisaną hipotekę – dostarczenie do Banku wypisu księgi wieczystej jest czynnością techniczną i nie może stanowić podstawy do określenia momentu krańcowego pobierania opłaty, co rodzi po stronie Kredytobiorcy roszczenie o zwrot nadpłaconej w ten sposób składki.
postanowienia odnoszące się do ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, o których, w opinii Rzecznika Finansowego, abuzywności można mówić, jeśli nie wyjaśniają one w szczególności:
- istoty ubezpieczenia, w tym kto jest ubezpieczającym, a kto ubezpieczonym,
- jak długie będą kolejne okresy ubezpieczenia,
- konstrukcja opłaty za ubezpieczenie niskiego wkładu własnego nie jest powiązana z brakującym wkładem własnym lub z rzeczywistym ryzykiem banku
- nikt poza przedsiębiorcą nie jest w stanie w żaden sposób zweryfikować zasad, wedle których następuje ustalenie składki na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego.
W odpowiedzi na oba pytania należy wskazać, że dla oceny statusu konsumenta istotny jest wyłącznie stan z chwili zawierania umowy. W/w statusu nie można następczo zyskać albo stracić. Należy więc wskazać, że jeśli umowa pozostaje bez związku z prowadzoną działalnością gospodarczą lub zawodową, a podmiot wskazywany w dokumentach zw. z kredytem nie był przedsiębiorcą, lecz osobą fizyczną, to istnieje możliwość wytoczenia powództwa przeciwko bankowi. Osoba taka posiada status konsumenta i przysługuje jej ochrona.
Posiadanie statusu konsumenta w dniu zawarcia umowy może sugerować także to przez jaki dział banku byli Państwo obsługiwani, tj. czy obsługę zawarcia umowy kredytu prowadził dział konsumencki.
Bez znaczenia dla posiadania statusu konsumenta pozostaje więc prowadzenie działalności gospodarczej w dniu zawarcia umowy, jeśli umowa nie wykazywała związku z tą działalnością, następcze zarejestrowanie działalności gospodarczej w miejscu zamieszkania, jak również następcze wynajęcie mieszkania.
Tak, jest to możliwe. W przypadku, gdy kredytobiorcy udało się całkowicie spłacić kredyt, może ubiegać się o zapłatę wszystkich kwot uiszczonych w wykonaniu nieważnej umowy z uwagi na ustalenie jej przesłankowej nieważności. Roszczeniem ewentualnym w takiej sprawie jest rozliczenie nadpłat. Jest więc to możliwe nawet, jeśli kredytobiorca nie posiada już zobowiązań z umowy kredytu względem banku i wykreślony został wpis w dziale IV księgi wieczystej nieruchomości. Warunkiem powyższego jest istnienie klauzul niedozwolonych w umowie kredytu.
Na wskazane pytanie bardzo trudno odpowiedzieć jednoznacznie. Najbardziej właściwą odpowiedzią byłoby to zależy. Wpływ na długość postępowania ma wiele czynników, takich jak wielkość Sądu, do którego trafia sprawa, indywidualne obciążenie referatu danego Sędziego, ale także wnioski dowodowe składane przez strony. Obecnie czas trwania postępowania przed Sądem I instancji okreśamy na około 2 lata, zaś postępowanie przed Sądem II instancji na około półtora roku.
Ponownie niestety odpowiedź na postawione pytanie nie jest jednoznaczna. Zależne jest to od dopuszczonych i przeprowadzonych w sprawie dowodów, obciążenia referatu Sędziego oraz zawiłości sprawy. Należy wskazać, że przed wyznaczeniem terminu rozprawy Sąd przeprowadzi dowody z dokumentów, zarządzi wymianę pism procesowych między stronami, czy przesłucha świadków pisemnie ( o co często wnioskują banki ).
Zgodnie z art. 18 ustawy z dnia 09 marca 2023 roku o zmianie ustawy kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych winnych ustaw, który ustanawia właściwość wyłączną dla spraw kredytów frankowych, w okresie 5 lat od dnia wejścia w życie niniejszego przepisu powództwo konsumenta o roszczenie związane z zawarciem umowy kredytu waloryzowanego, denominowanego lub indeksowanego do waluty innej niż waluta polska, w tym o ustalenie istnienia lub nieistnienia wynikającego z niej stosunku prawnego, o ustalenie bezskuteczności postanowień tej umowy lub o zwrot świadczeń związanych z jej zawarciem, wytacza się wyłącznie przed sąd, w którego okręgu powód ma miejsce zamieszkania. Właściwy miejscowo będzie więc Sąd miejsca zamieszkania konsumenta i jest właściwość wyłączna. Wprowadzenie powyższej regulacji miało na celu odciążenie Sądu Okręgowego w Warszawie.
Tak, jednak warunkiem złożenia wniosku o zabezpieczenie, w naszej ocenie, jest dokonanie spłaty kapitału kredytu. Kredytobiorcy muszą więc dokonać wpłat na poczet rat kapitałowych i odsetkowych w wysokości przewyższającej kwotę wypłaconego kapitału kredytu. Jeśli spełnili Państwo wskazany warunek, to Kancelaria zawrze wniosek o zabezpieczenie w pozwie, jeśli Państwa postępowanie toczy się już przed Sądem, to oczywiście istnieje możliwość złożenia wniosku w toku postępowania.
Wniesienie o udzielenie zabezpieczenia w pozwie nie wiąże się z dodatkowymi opłatami, natomiast w toku postępowania konieczne jest uiszczenie opłaty sądowej w wysokości 100 złotych.
Należy wskazać, że mimo orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 15 czerwca 2023 roku, w sprawie o sygn. C-287/22, udzielenie zabezpieczenia jest indywidualną decyzją Sędziego. Oczywiście, w razie oddalenia wniosku, istnieje możliwość wniesienia zażalenia.
Powyższe orzeczenie TSUE stanowi oś argumentacji prawnej wniosków o zabezpieczenie, bowiem Trybunał w swoim wywodzie wskazał, iż konsument powinien być w stanie potencjalnie objąć wszelkie swoje roszczenia wynikające z nieważności umowy, w tym roszczenia restytucyjne, jednym postępowaniem sądowym. Zdaniem Trybunału niezgodny z zasadą ochrony konsumenta jest stan, w którym konsument musi dokonywać rozszerzeń powództwa o dalsze płatności na rzecz Banku, co wiąże się z dodatkowymi kosztami, ponadto jest niemożliwe na etapie postępowania odwoławczego. TSUE zalecił więc udzielanie zabezpieczeń przez Sądy, tak by zapewnić odpowiednią skuteczność Dyrektywy 93/13.
Banki prawie zawsze korzystają z przysługującego im prawa, jakim jest wniesienie środka odwoławczego od wyroku Sądu I instancji. Bank na wniesienie apelacji ma 14 albo 21 dni, w zależności czy Sędziemu orzekającemu w sprawie przedłużony zostanie termin na sporządzenie uzasadnienia wyroku. Należy wskazać, że nie jest to 14 albo 21 dni od wydania wyroku w sprawie a od doręczenia wyroku wraz uzasadnieniem. Najpierw więc Bank składa wniosek o uzasadnienie wyroku, by Sędzia następnie sporządził go w terminie wynikającym z indywidualnego obciążenia jego referatu, bowiem termin wynikający z KPC jest wyłącznie instrukcyjny, by następnie doręczyć Bankowi wyrok wraz z uzasadnienie. Wtedy też swój bieg rozpocznie termin na wniesienie środka zaskarżenia. Oczywiście do wszystkich wskazanych czynności należy doliczyć kilka dni na obieg korespondencji między stroną a Sądem. Odpis apelacji doręczany jest przez Sąd II instancji, po przekazaniu mu akt, celem rozpoznania środka zaskarżenia.
Wniesienie o udzielenie zabezpieczenia w pozwie nie wiąże się z dodatkowymi opłatami, natomiast w toku postępowania konieczne jest uiszczenie opłaty sądowej w wysokości 100 złotych.
Należy wskazać, że mimo orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 15 czerwca 2023 roku, w sprawie o sygn. C-287/22, udzielenie zabezpieczenia jest indywidualną decyzją Sędziego. Oczywiście, w razie oddalenia wniosku, istnieje możliwość wniesienia zażalenia.
Powyższe orzeczenie TSUE stanowi oś argumentacji prawnej wniosków o zabezpieczenie, bowiem Trybunał w swoim wywodzie wskazał, iż konsument powinien być w stanie potencjalnie objąć wszelkie swoje roszczenia wynikające z nieważności umowy, w tym roszczenia restytucyjne, jednym postępowaniem sądowym. Zdaniem Trybunału niezgodny z zasadą ochrony konsumenta jest stan, w którym konsument musi dokonywać rozszerzeń powództwa o dalsze płatności na rzecz Banku, co wiąże się z dodatkowymi kosztami, ponadto jest niemożliwe na etapie postępowania odwoławczego. TSUE zalecił więc udzielanie zabezpieczeń przez Sądy, tak by zapewnić odpowiednią skuteczność Dyrektywy 93/13.
Nieważność umowy powoduje konieczność jej rozliczenia, poprzez zwrot wzajemnych świadczeń stron. Bank winien zwrócić kredytobiorcom wszystkie kwoty otrzymane w wykonaniu nieważnej umowy kredytu, w tym także te nieobjęte wyrokiem, zaś kredytobiorcy zobligowani są do zwrotu nominalnej kwoty wypłaconego kapitału.
Sposób rozliczenia stron zależny jest od praktyki przyjętej w danym Banku. Możliwe jest zawarcie porozumienia kompensacyjnego albo złożenie jednostronnego oświadczenia o potrąceniu. Oczywiście Kancelaria będzie wspierać Państwa w tym zakresie.
Istotne jest także, jeśli nie dokonali Państwo całkowitej spłaty kredytu przed wszczęciem postępowania albo w jego toku, uzyskanie od Banku listu mazalnego, czyli oświadczenia o zgodzie na wykreślenie hipoteki, na podstawie którego będą mogli Państwo dokonać odpowiedniego wpisu w księdze wieczystej nieruchomości (wykreślenia hipoteki). Ogromne znaczenie ma również poinformowanie przez Bank podmiotów przetwarzających dane kredytobiorców o nieistnieniu zobowiązania z umowy kredytu, w tym BIK, wraz z żądaniem wykreślenia odpowiednich informacji. Żądania takie powinny zostać zawarte w piśmie kierowanym do Banku po wyroku.
Wskazujemy, że Banki zazwyczaj dobrowolnie rozliczają unieważnione już umowy kredytu, jednak w razie uporczywej odmowy zwrotu Państwa świadczeń, możliwe jest wszczęcie postępowania egzekucyjnego. Podstawę dla niego będzie stanowił wyrok wraz z klauzulą wykonalności.
Na cały proces ma oczywiście także wpływ samo żądanie pozwu, bowiem w sprawach tzw. starego typu, gdzie dochodzono tylko nadpłat, a nieważność umowy ustalana jest przesłankowo i wskazywana w uzasadnieniu wyroku. W takim przypadku, w celu wykreślenia hipoteki, konieczne może okazać się wytoczenie powództwa o ustalenie treści księgi wieczystej.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z dnia 15 czerwca 2023 roku, w sprawie o sygn. C-520/21, przesądził o tym czy Bankom należy się rekompensata za korzystanie przez kredytobiorców z wypłaconego im kapitału kredytu. TSUE wskazał, że Banki nie mogą dochodzić od konsumentów roszczeń wykraczających poza zwrot przekazanego kapitału kredytu i zapłatę odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, liczonych od chwili wezwania do dnia zapłaty.
Trybunał wskazał, że uznanie umowy kredytu za nieważną jest konsekwencją zamieszczenia w niej klauzul abuzywnych, nie może więc dojść do sytuacji, w której przedsiębiorca, jakim jest Bank, czerpałby korzyści z własnego bezprawnego działania i otrzymał odszkodowanie za niedogodności nim wywołane.
TSUE stwierdził, że dyrektywa 93/13 stoi na przeszkodzie stanu, w którym Bank mógłby żądać od konsumentów rekompensat, bowiem eliminowałoby to skutek odstraszający dyrektywy.
TSUE wskazał, że dyrektywa 93/13 nie stoi na przeszkodzie żądania przez kredytobiorców dodatkowej rekompensaty od banku, przewyższającej wysokość uiszczonych rat i odsetek. Jednocześnie Trybunał pozostawił rozstrzygnięcie co do podstawy żądań kredytobiorców sądom krajowym. Na dzień dzisiejszy nie istnieje ugruntowana linia orzecznicza w tym zakresie, nie jest tym samym możliwe określenie na ten moment jaka powinna być podstawa takiej rekompensaty.
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 15 czerwca 2023 roku w sprawie o sygn. akt C-520/21 przesądził, że instytucja kredytowa nie ma prawa żądać od konsumenta rekompensaty wykraczającej poza zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy oraz poza zapłatę ustawowych odsetek za zwłokę od dnia wezwania do zapłaty. Wobec tego bankom nie przysługuje wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału.
Jednakże pomimo zapadłego orzeczenia, Banki masowo kierują żądania wobec Kredytobiorców o waloryzację wypłaconego kapitału w związku z nieważnością umowy kredytowej. Formalnie Bank może wystąpić z takim pozwem po zakończeniu postępowania z powództwa kredytobiorcy, jednakże tak kierowane roszczenie nie znajduje uzasadnienia w przepisach krajowych oraz unijnych.
W przypadku ustalenia nieważności umowy kredytowej wzajemnemu rozliczeniu (zwrotowi) podlegają rzeczywiście otrzymane świadczenia. Przyjęcie dopuszczalności dochodzenia waloryzacji sądowej kapitału, stawiałoby konsumenta w sytuacji niepewności co do tego, jaką kwotę będzie musiał ostatecznie zwrócić, a w konwekcji może zniechęcać konsumentów do dochodzenia roszczeń wynikających z zawarcia w umowach nieuczciwych warunków umownych, co stoi w sprzeczności z celami dyrektywy unijnej 93/13.
Wydaje się, że wyrok TSUE z 15 czerwca 2023 r. przesądził o braku możliwości żądania przez Bank zapłaty dodatkowego wynagrodzenia poza wypłacony kapitał, jednakże wobec pojawiających się wątpliwości o zakres pojęcia „rekompensata” oraz czy przez „wypłacony kapitał” należy rozmieć sumę nominalną czy zwaloryzowaną, Sąd Okręgowy w Warszawie zwrócił się z dodatkowymi pytaniami prejudycjalnymi do TSUE czy Bank ma prawo żądać waloryzacji wypłaconego kapitału (postanowienie z 28 lipca 2023 r., sygn. akt XXVIII C 18858/2021).
W tym miejscu warto wskazać, że co do zasady sądy krajowe są związane wyrokami TSUE przy rozpoznawaniu podobnych spraw, a jedyną drogą odstąpienia od powyższej zasady jest wystąpienie przez dany Sąd z ponownym pytaniem prejudycjalnym, w celu ponownej oceny nowych wątpliwości.
Do momentu rozstrzygnięcia spornej kwestii przez TSUE sądy krajowe powinny wydawać orzeczenia w oparciu o obowiązujące przepisy krajowe oraz unijne, przy uwzględnieniu dotychczasowego orzecznictwa TSUE, jednakże można zakładać, że część sędziów będzie zawieszała postępowania z pozwów banku do czasu rozstrzygnięcia wątpliwości przez Trybunał.
Dnia 20 lipca 2023 roku XVIII Wydział Gospodarczy Sądu Rejonowego w Warszawie ogłosił upadłość Getin Noble Banku S.A. Konieczne stało się więc zgłoszenie wierzytelności. Każdy z kredytobiorców samodzielnie powinien założyć konto w Krajowym Rejestrze Zadłużonych oraz zgłosić w nim wierzytelności, składając przy tym oświadczenie o potrąceniu. Syndyk sprawdzi czy zgłoszona wierzytelność znajduje potwierdzanie w księgach rachunkowych upadłego albo we wpisach w księdze wieczystej. Jeżeli odpowiedź będzie negatywna, syndyk wzywa wierzyciela do złożenia w terminie tygodnia dokumentów wskazanych w zgłoszeniu wierzytelności pod rygorem odmowy uznania wierzytelności. Prawdopodobnie syndyk będzie odmawiał uznania wierzytelności. Syndyk następnie sporządzi listę wierzytelności. Jeśli Państwa wierzytelność nie zostanie uwzględniona w liście konieczne będzie wniesienie sprzeciwu od obwieszczenia listy wierzytelności w terminie 2 tygodni od obwieszczenia do sędziego-komisarza poprzez portal teleinformatyczny (od sprzeciwu konieczna będzie opłata w wysokości 200 zł).Sprzeciw zostanie rozpoznany w terminie 2 miesięcy od jego wniesienia. W razie negatywnego dla Państwa rozstrzygnięcia przysługuje zażalenie wnoszone za pośrednictwem sędziego-komisarza do sądu upadłościowego w terminie tygodnia od daty otrzymania postanowienia. Informujemy, że wyczerpanie wszystkich środków zaskarżenia jest warunkiem koniecznym, aby w dalszym ciągu móc dochodzić wierzytelności w postępowaniu sądowym.
Odnosząc się zaś do toczących się postępowań sądowych wskazujemy, że Sąd ma obowiązek zawiesić postępowanie ze skutkiem na dzień upadłości tj. od dnia 20 lipca 2023 r. i wezwać do udziału w sprawie syndyka masy upadłości pozwanego. Postępowanie o zapłatę pozostaje zawieszone do czasu podjęcia przez syndyka decyzji w przedmiocie wpisu wierzytelności na listę wierzytelności, w postępowaniu upadłościowym. Postępowanie w zakresie żądania ustalenia nieważności umowy może, jednakże zostać podjęte i kwestia ta może być rozstrzygnięta przez Sąd niezależnie od działań podejmowanych przez syndyka w postępowaniu upadłościowym. Sąd rozpozna więc czy umowa jest ważna czy nie. Sąd nie będzie natomiast zajmować się rozliczeniami stron oraz żądaniami pieniężnymi, które są aktualnie rozpoznawane w postępowaniu upadłościowym przez Syndyka. Niektóre Sądy podejmują zawieszone postępowania z urzędu, co do żądania ustalenia nieważności umowy, wzywając Syndyka do udziału w sprawie. Na ten moment są to jednak działania jednostkowe, konieczne więc w większości spraw będzie skierowanie do Sądu wniosku o podjęcie czynności w sprawie.
Wskazujemy, że Kancelaria nie przyjmuje do prowadzenia nowych spraw kredytobiorców, którzy zawarli umowę z Getin Noble Bank S.A., nie zajmuje się także zgłaszaniem wierzytelności w KRZ.
Wątpliwości w kontekście omawianej sprawy budzi utrzymanie udzielonych w sprawach zabezpieczeń roszczeń niepieniężnych (zawieszenie spłaty rat) i możliwość wniesienia o udzielenie zabezpieczenie po ogłoszeniu upadłości Getin Noble Bank S.A. Głosy w tej sprawie są podzielone, gdyż niejasne pozostaje czy zabezpieczenie odnosi się do majątku dłużnika-kredytobiorcy, czy też wierzyciela-banku. Niektóre Sądy zadecydowały o udzieleniu zabezpieczenia już po ogłoszeniu upadłości, bądź oddaliły zażalenia syndyka na postanowienie o jego udzieleniu wniesione po 20 lipca 2023 roku. Wobec braku jednolitej linii orzeczniczej należy się spodziewać, że ostatecznie na pytanie o możliwość udzielenia zabezpieczenia, szczególnie po wydaniu przez TSUE wyroku w sprawie o sygn. C-287/22, odpowie Sąd Najwyższy. Do tego czasu wiele w sprawie zależne będzie od podglądów Sędziego rozpatrującego Państwa sprawę.
Bo wyroku TSUE z dnia 15 czerwca 2023 roku w sprawie o sygn. C-520/21 ruszyła kolejna fala propozycji ugodowych ze strony banków.
Należy wskazać, że dwa najczęściej proponowane przez bank sposoby polubownego zakończenia sporu odnoszą się do przekształcenia kredytu indeksowanego albo denominowanego do waluty obcej na kredyt złotówkowy, tak jakby od początku zawarcia umowy była ona umową kredytu złotowego oraz do przeliczenia pozostałego do spłaty zadłużenia wyrażonego w walucie obcej na złotówki po ustalonym kursie, by następnie kontynuować wykonywanie umowy jako kredytu złotowego.
Ostatnio, wśród propozycji ugodowych wysuwanych przez bank, pojawiła się oferta odnosząca się do „umorzenia” salda zadłużenia, uznając że roszczenia stron zostały wyczerpane. Kredytobiorcy podpisując taką ugodę rezygnują z rozliczenia nadpłat ponad wypłacony kapitał, odsetek przysługujących od kwot objętych żądaniem pozwu i kosztów procesu.
Propozycje ugód formułowane przez banki są o wiele mniej korzystne dla kredytobiorców niż wystąpienie na drogę postępowania sądowego. Ponadto, należy pamiętać, że podpisanie ugody może wiązać się z powstaniem obowiązku podatkowego w postaci zapłaty podatku. Przed podpisaniem ugody, jeśli decydują się Państwo na jej zawarcie, warto wystąpić do organu skarbowego o wydanie interpretacji indywidualnej.
Należy pamiętać, że potencjalna korzyść finansowa z zawarcia ugody z bankiem jest znacznie niższa, od tej którą można osiągnąć na drodze postępowania sądowego.
Mając na względzie powyższe Kancelaria nie prowadzi postępowań mediacyjnych z bankami, nie występuje także z propozycjami ugodowymi i nie reprezentuje klientów w toku postępowań z pozasądowych metod rozwiazywania sporu. Każdorazowo, złożona przez bank w toku postępowania sądowego naszym Klientom propozycja ugodowa, jest opiniowana przez Zespół Kancelarii.
Zarzut zatrzymania jest bezskuteczny z uwagi na brak podstaw materialnoprawnych do formułowania tego typu zarzutu.
Nie jest możliwe powołanie się na zarzut wynikający z treści art. 496 KC w zw. z art. 497 KC, gdyż przepisy te nie mają zastosowania w sprawach dot. roszczeń z tytułu nieważności umów indeksowanych albo denominowanych do waluty obcej.
Zgodnie z treścią art. 497 KC Przepis artykułu poprzedzającego stosuje się odpowiednio w razie rozwiązania lub nieważności umowy wzajemnej. W orzecznictwie i doktrynie utrwalony jest pogląd co do tego, iż umowy kredytu oraz pożyczki nie są umowami wzajemnymi, a jedynie umowami dwustronnie obowiązującymi.
Przepis ten ma zastosowanie przede wszystkim do nieważności umów, w której dochodzi do zwrotu świadczeń różnorodzajowych, a więc świadczeń pieniężnych oraz niepieniężnych, które nie nadają się do potrącenia, a jednocześnie jego funkcją jest zapewnienie dodatkowej ochrony dłużnikowi, który jest jednocześnie wierzycielem swojego wierzyciela.
W sprawach dot. roszczeń z tytułu nieważności umów indeksowanych albo denominowanych do waluty obcej mamy do czynienia ze stanem, w którym nieważność umowy stwarza po obydwu stronach wyłącznie zobowiązania pieniężne, wobec czego interes każdej ze stron dostatecznie zabezpiecza potrącenie.
Jednocześnie uwzględnienie przez Sąd zarzutu zatrzymania potrącenia stałoby na przeszkodzie zapewnieniu pełnej ochrony konsumenta, wynikającej z dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 05 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.
Powyższe stanowisko zgodne jest z linią orzeczniczą Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Można wskazać tutaj następujące orzeczenia:
1. wyrok z dnia 14 grudnia 2023 roku, wydany w sprawie o sygn. akt C-28/22 o treści Artykuł 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 w związku z zasadą skuteczności należy interpretować w ten sposób, że: stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą, w sytuacji gdy umowa kredytu hipotecznego zawarta przez przedsiębiorcę z konsumentem nie może już pozostać wiążąca po usunięciu nieuczciwych warunków zawartych w tej umowie, przedsiębiorca ten może powołać się na prawo zatrzymania umożliwiające mu uzależnienie zwrotu świadczeń otrzymanych od tego konsumenta od przedstawienia przez niego oferty zwrotu świadczeń, które sam otrzymał od tego przedsiębiorcy, lub gwarancji zwrotu tych ostatnich świadczeń, jeżeli wykonanie przez tego samego przedsiębiorcę tego prawa zatrzymania powoduje utratę przez rzeczonego konsumenta prawa do uzyskania odsetek za opóźnienie od momentu upływu terminu nałożonego na danego przedsiębiorcę do wykonania zobowiązania umownego po tym, jak przedsiębiorca ten otrzyma wezwanie do zwrotu świadczeń zapłaconych jemu w wykonaniu tej umowy.
2. postanowienie z dnia 08 maja 2024 roku, wydane w sprawie o sygn. akt C-424/22 art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą w kontekście stwierdzenia nieważności zawartej przez instytucję bankową z konsumentem umowy kredytu hipotecznego z uwagi na nieuczciwy charakter niektórych warunków tej umowy powołanie się przez tę instytucję na prawo zatrzymania prowadzi do uzależnienia przysługującej konsumentowi możliwości uzyskania przez niego zapłaty kwot, które zasądzono od wspomnianej instytucji ze względu na skutki restytucyjne wynikające ze stwierdzenia nieuczciwego charakteru tych warunków, od równoczesnego zaofiarowania przez rzeczonego konsumenta zwrotu albo zabezpieczenia zwrotu całości świadczenia otrzymanego od tej samej instytucji przez konsumenta na podstawie wspomnianej umowy, niezależnie od spłat dokonanych już w wykonaniu tej umowy.
Dnia 25 kwietnia 2024 roku Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Cywilnej, na wniosek Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, który został przedstawiony dnia 29 stycznia 2021 roku, podjął uchwałę:
- W razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie jest wiążące, w obowiązującym stanie prawnym nie można przyjąć, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów.
- W razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego lub denominowanego umowa nie wiąże także w pozostałym zakresie.
- Jeżeli w wykonaniu umowy kredytu, która nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, bank wypłacił kredytobiorcy całość lub część kwoty kredytu, a kredytobiorca dokonywał spłat kredytu, powstają samodzielne roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia na rzecz każdej ze stron.
- Jeżeli umowa kredytu nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, bieg przedawnienia roszczenia banku o zwrot kwot wypłaconych z tytułu kredytu rozpoczyna się co do zasady od dnia następującego po dniu, w którym kredytobiorca zakwestionował względem banku związanie postanowieniami umowy.
- Jeżeli umowa kredytu nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, nie ma podstawy prawnej do żądania przez którąkolwiek ze stron odsetek lub innego wynagrodzenia z tytułu korzystania z jej środków pieniężnych w okresie od spełnienia nienależnego świadczenia do chwili popadnięcia w opóźnienie co do zwrotu tego świadczenia.
Uchwała zgodna jest także z wykładnią prezentowaną przez TSUE w orzeczeniach wydanych w trybie prejudycjalnym.
SN jednoznacznie wskazał, że w porządku krajowym nie znajduje się podstawa prawna do dochodzenia przez którąkolwiek ze stron żądania przewyższającego zwrot tego co świadczyła w wykonaniu nieważnej umowy z odsetkami, liczonymi od dnia popadnięcia w opóźnienie, a więc skutecznego postawienia wierzytelności w stan wymagalności. Zarówno więc Bank, jak i kredytobiorcy, nie mogą dochodzić wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Powyższe zgodne jest z wyrokiem TSUE z dnia 15 czerwca 2023 roku, wydanego w sprawie o sygn. C-520/21, w którym wskazane zostało, iż choć dyrektywa 93/13 nie stoi na przeszkodzie żądaniu przez konsumenta rekompensaty za korzystanie z otrzymanych przez Bank w wykonaniu nieważnej umowy kredytu środków pieniężnych, to podstawę takiego żądania stanowić muszą przepisy prawa krajowego. SN przesądził, że taka podstawa nie istnieje w polskim porządku prawnym.
W świetle najnowszego orzecznictwa TSUE Banki coraz częściej decydują się na cofnięcie pozwów w części, tj. w zakresie żądań o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału oraz waloryzację.
Niejednokrotnie dochodzi także do sytuacji, w której Banki cofają pozwy w całości, po dokonaniu rozliczenia nieważnej umowy kredytu na drodze zawarcia porozumienia kompensacyjnego.
Wobec powyższych okoliczności, w odpowiedzi na złożone oświadczenie o cofnięciu pozwu jest złożony wniosek o zasądzenie na rzecz kredytobiorców zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wraz z dwukrotnym ich podwyższeniem.