Getin pozywa i przegrywa – umowa kredytu indeksowanego do waluty CHF z 2007 roku – nieważna w całości.
Sąd Okręgowy w Gdańsku ( SSO Mariusz Bartnik ) wyrokiem z dnia 24.01.2020 r. ( sygn. akt: I C 570/19 ) oddalił pozew Getin Noble Bank S.A. przeciwko Kredytobiorcy w całości i zasądził od banku na rzecz pozwanej zwrot kosztów procesu w wysokości 10.817 zł.
Z pisemnego uzasadnienia Sądu do tego wyroku wynika, iż klauzula indeksacyjna stanowiła element określający wysokość świadczenia kredytobiorcy.
Analiza postanowień umownych prowadzi do wniosku, że w umowie niewłaściwie określono wysokość zobowiązania strony pozwanej.
W świetle art. 69 ustawy – Prawo bankowe koniecznym jest bowiem, by kwota udzielonego kredytu została oznaczona w umowie wyraźnie i jednoznacznie, zaś ewentualne odesłania np. do tabel, przeliczników itp. winny być na tyle jasne i precyzyjne, by nie było żadnych wątpliwości co do wysokości zobowiązania kredytobiorcy. Tymczasem wysokość świadczenia, które miała spełnić pozwana, w istocie nie została dokładnie oznaczona. Po pierwsze, w dacie podpisywania umowy kredytu pozwana nie miała nawet teoretycznej możliwości poznania wysokości własnego zobowiązania, nie był bowiem znany ani ustalony kurs, po jakim jej świadczenie miało być przeliczone w dacie wypłaty ani też kurs przeliczenia wysokości spłacanych rat. W samej umowie określono jedynie kwotę kredytu udzielonego w PLN, natomiast nie wskazano kwoty zadłużenia w CHF. Ta bowiem miała być określona dopiero w dniu wypłaty kredytu przy zastosowaniu kursu kupna walut określonego w Tabeli kursów – obowiązującego w dniu uruchomienia środków (§9 ust.2). Z kolei w § 9 ust. 3 umowy wskazano, że uruchomienie kredytu lub transzy kredytu winno nastąpić w terminie 5 dni roboczych od złożenia wniosku o wypłatę wraz z dokumentacją, o której mowa w umowie. Taka konstrukcja umowy powodowała, że wysokość zadłużenia pozwanej nie była znana aż do chwili podjęcia przez powoda jednostronnej decyzji o wypłacie środków. Dopiero wówczas bowiem powód dokonywał przeliczenia według nieokreślonego kursu. Wcześniej (a więc także w dacie zawierania umowy) nie było żadnej możliwości wyliczenia zobowiązania kredytobiorcy.
Powyższe argumenty w ocenie Sądu przesądzają , że umowa kredytu jest w całości nieważna , skoro nie określa jednoznacznie zobowiązania jednej ze stron ( kredytobiorcy ) i daje możliwość dowolnego kształtowania jego wysokości drugiej ze stron tj. bankowi poprzez zastosowanie do rozliczeń miernika nieokreślonego precyzyjnie i nieobiektywnego tj. własnej tabeli kursowej. To zaś przesądza o konieczności oddalenia powództwa o zapłatę opartego o jej treść i zarzut niewykonania zobowiązania.